List do biskupów
Upubliczniamy list do biskupów w sprawie przemocy i nadużyć w zakonach, wysłany w połowie 2023 roku, po ok. dwóch latach działalności Centrum. W ciągu tych dwóch lat starałyśmy się robić wszystko, co w naszej mocy, aby pomagać siostrom zakonnym, które w swoich wspólnotach doświadczają przemocy i nadużyć. Przez te dwa lata zgłosiło się do nas prawie 80 sióstr. Niestety, nasze zasoby były (i są) niewystarczające, by pomóc wszystkim zgłaszającym się osobom. Dlatego zdecydowałyśmy się na napisanie listu do Biskupów – uważamy, że problem przemocy w zakonach jest ważnym i wciąż niezauważanym problemem w Kościele.
Wysłałyśmy 50 maili do każdej kurii w Polsce i do kilku biskupów bezpośrednio (tam, gdzie mail do biskupa był dostępny). Na 50 maili dostałyśmy 3 odpowiedzi.
Wysłałyśmy więc 102 listy polecone do każdego z biskupów imiennie (z wyjątkiem biskupów seniorów i tych, z których kurii dostałyśmy odpowiedź na maila). Na 92 listy dostałyśmy 2 odpowiedzi. Łącznie odpowiedzi przyszły od diecezji: katowickiej, lubelskiej, łowickiej, poznańskiej i radomskiej.
W związku z tym decydujemy się na upublicznienie listu do biskupów. Wierzymy, że najwięcej możemy zdziałać razem, dlatego mamy do Was prośbę. Pomóżcie nam rozpowszechnić ten list przez udostępnienie go swoim znajomym, a także księżom, braciom zakonnym, różnym wspólnotom w Kościele. Jednocześnie zwracamy się do mediów katolickich z prośbą o udostępnienie naszego listu szerzej. Do wielu z nich napisałyśmy bezpośrednie maile, jednak od większości nie otrzymałyśmy żadnej odpowiedzi. Wyjątkami były redakcje „Więzi” i „Magazynu Kontakt”, które opublikowały nasz list na swoich łamach – bardzo dziękujemy!
Czytelniczki, czytelnicy – udostępniając ten tekst, możecie pomóc nagłośnić problem. Tekst listu znajdziecie poniżej, jest również dostępny jako plik PDF, gotowy do pobrania i wysłania tam, gdzie uważacie, że powinien dotrzeć.
Szanowny Księże Biskupie,
piszę do Księdza Biskupa, aby opowiedzieć o nowopowstałej inicjatywie, która ma na celu ochronę krzywdzonych w Kościele kobiet.
Nasza inicjatywa chce odpowiedzieć na duży, choć mało zauważalny problem przemocy i nadużyć w żeńskich zgromadzeniach zakonnych. Zwracamy się do Księdza Biskupa z pełną świadomością tego, że są to sprawy w dużej mierze rozgrywające się za zamkniętymi drzwiami, przez co być może Ksiądz Biskup nie jest świadomy skali problemu.
Nasza organizacja oficjalnie działa od półtora roku. Przez ten czas z prośbą o pomoc zwróciły się do nas 63 siostry. Nie wszystkim udało się pomóc, gdyż nasze zasoby są mocno ograniczone. Tym listem chcemy też zwrócić uwagę Księdza Biskupa i innych Biskupów na skalę problemu. Obawiamy się, że jeśli nie zaczniemy pomagać wewnątrz Kościoła, problem ten może przerodzić się w kolejny skandal. Najbardziej dla nas przykre jest jednak to, że nierozwiązany problem będzie się przyczyniał do zwiększenia liczby ofiar.
Centrum Pomocy Siostrom Zakonnym to obecnie jedyne miejsce w Polsce, do którego siostry zakonne doświadczające przemocy i nadużyć mogą zwrócić się o pomoc. Wiemy, że Fundacja Świętego Józefa, krótko po powstaniu naszego Centrum, uruchomiła inicjatywę telefonu “Siostry dla sióstr”. Jednak wiele kobiet, które doświadczyły przemocy w zakonnych strukturach, nie chce zwracać się do przedstawicieli swoich oprawców, nawet jeśli im to sugerujemy, gdy nie dajemy rady sprostać tak dużej ilości zgłoszeń.
Zakonnice, którym pomagamy, to między innymi:
– siostry, które nie znają swoich praw i nie widzą, jak mogą się bronić przed przemocą, której doświadczają wewnątrz swojej wspólnoty
– siostry w wieku emerytalnym, które przełożone bezpodstawnie chcą usunąć ze zgromadzenia, manipulując nimi, by podjęły decyzje o odejściu
– siostry, którym jest ograniczany dostęp do lekarzy i specjalistów (np. ginekologów, psychologów, psychoterapeutów, ale czasami też lekarzy pierwszego kontaktu)
– siostry, którym nakazywana jest praca ponad ich siły
– siostry doświadczające przemocy seksualnej ze strony innych sióstr
– siostry, które psychicznie nie dając sobie rady, chcą odejść ze zgromadzenia, gdyż nie znają rozwiązania, jakim jest eksklaustracja (często dzięki niej przeczekują przemocowe przełożone).
Takich przykładów mogłabym wymieniać wiele. Podaję jednak te, z którymi spotykamy się najczęściej. Kolejną grupą sióstr, którym pomagamy, są te, które decydują się opuścić zgromadzenie. Często zostają one wtedy bez środków do życia. Niejednokrotnie potrzebują też profesjonalnej opieki i wsparcia, bo to, czego doświadczyły, odbija się na ich życiu i zdrowiu.
Obecnie nasza organizacja staje przed dużym wyzwaniem. Potrzeby sióstr, które się do nas zgłaszają, są dużo większe, niż się spodziewaliśmy, gdy rozpoczynaliśmy działalność. Wszystkie osoby zaangażowane w Centrum Pomocy Siostrom Zakonnym działają wolontaryjnie. W ten sposób nie jesteśmy jednak w stanie pomagać profesjonalnie, a części sióstr, które się do nas zgłaszają, musimy wręcz odmówić udzielenia pomocy.
Potrzebujemy stałego wsparcia finansowego, dla profesjonalnego i pełnego działania. Potrzebujemy inwestorów, dla których zyskiem nie będą pomnożone pieniądze, a uratowane konkretne osoby.
Mamy nadzieję, że nasze działania i sprawy, o których piszemy w tym liście, nie pozostaną dla Księdza Biskupa obojętne. Będziemy wdzięczni za informację, czy zapoznał się Ksiądz Biskup osobiście z treścią tego listu.
Z wyrazami szacunku
Inicjatorka Centrum Pomocy Siostrom Zakonnym
Izabela Mościcka